Usiądżmy u potoka.<br />
I mówmy sobie,kocham-znów,<br />
I błądżmy po obłokach.<br />
<br />
Szelest brzeziny wrócił znów,<br />
Westchnienia z lat dębiny.<br />
Do tamtych pięknych wróćmy snów,<br />
Miłostek u kaliny.<br />
<br />
Na miarę walca hula wiatr,<br />
Przytula nas do siebie.<br />
A ja mu za to jestem rad,<br />
Że skłócił myśli w niebie.<br />
<br />
W poszumie drzew ,prastara pieśń,<br />
Powraca to przycicha.<br />
Nieś lesie stary,pamięć nieś,<br />
Bo nasza trochę licha.<br />
<br />
Gdy nocą wróci piękna cud,<br />
Przeminą wsze pozory.<br />
To stopi się niechęci lód,<br />
Dla nocy ,dla przekory,<br />
<br />
Stary księżycu przestań już,<br />
Podglądać nas od dziecka.<br />
Nie skradaj się z nad dzikich róż,<br />
To fałszu nić zdradziecka.<br />
<br />
I zmusił nas,poszliśmy w dal,<br />
A szal nas tulił nocy.<br />
I z nami szedł tuż nocy czar,<br />
Z księżycem duch ochoczy.<br />
<br />
Józef Bieniecki