I niewolę z piętnem zła.<br />
A w totalnym kłamstw systemie,<br />
Zmora świata szła.<br />
<br />
Powiewały hasła szczytne,<br />
Myśl jednoczy piekła wid.<br />
Ideały utopijne,<br />
Chcą wynieść na szczyt.<br />
<br />
Pieką pieczeń ze skrajności,<br />
Dwa bliżniaki w socjaliżmie.<br />
Zamoczyli łapska krwawe,<br />
W utaplanym nihiliżmie.<br />
<br />
Bój się wciąż o dusze toczy,<br />
Jak okłamać -okraść lud.<br />
Puki lud ma w dupie oczy,<br />
Poczekamy z nim na cud.<br />
<br />
Tak jak kiedyś Całoszesku,<br />
Krótka piłka-i strzał w łeb.<br />
Smycz założą wkrótce pieskom,<br />
By nie prosić się o chleb.<br />
<br />
Krótkie nogi miewa system,<br />
Gdzie we kłębku jądro zła,<br />
Złodziej -kłamca jest ministrem,<br />
W własne gniazdo sra.<br />
<br />
Józef Bieniecki