Gdy w zakamarkach beznadziei błądzi,<br />
Niech z kart ludzkości krzywd wymażą szkody,<br />
A nie skazaniem i krzywdami sądzi.<br />
<br />
Prędzej na ziemi mórz obeschną wody,<br />
Choć pokoleniem świat obejmą młodzi.<br />
Ci polityczne pozmieniają mody,<br />
Ta nowa władza młodym znów zaszkodzi.<br />
<br />
Pamięcie ludzkie przeżarte gangreną,<br />
W biegu historii odwracają kartę.<br />
Aby ofiary obciążyć swą winą.<br />
<br />
Choć ich historie funta kłaków warte.<br />
I wszyscy wiedzą,kto winy przyczyną,<br />
Znów na tę samą postawili kartę.<br />
<br />
Józef Bieniecki