słabości, przeszła obojętnie<br />
obok. Ciężkimi myślami<br />
zapragnęła zapomnieć.<br />
<br />
<br />
Jednak, przystanęła<br />
na moment, rozedrganym<br />
wspomnieniem. Niezdolna <br />
poczynić kolejnego kroku.<br />
<br />
<br />
Zastygła rozejrzała się <br />
jeszcze, zanim zdołała odejść<br />
pustym cieniem chodnika...<br />
<br />
<br />
Lubawa,02.04.2006r.<br />