Na polskich słychać drogach.<br />
Pokłon zbierali polskich drzew,<br />
Wolności dar od Boga.<br />
<br />
I śmiał się w głos ,z nich kusy los,<br />
Bo każdy dziury łata.<br />
A z brakiem żołdu,pusty trzos,<br />
Niewolę zamkli w kratach.<br />
<br />
I wolny szedł w powiewie flag,<br />
Stawał gdzie było trzeba.<br />
A wroga gonił tępy strach,<br />
Dla nieba i dla chleba.<br />
<br />
Noce niewoli prysły precz,<br />
Wypełnił czas do końca.<br />
I Najjaśniejsza wzeszła Rzecz,<br />
Jak jutrznią promień słońca.<br />
<br />
Uświęć nas Boże,to Twój dar,<br />
Na skrzydłach Orła wzlata.<br />
Wdzięczność nosimy ze wszech miar,<br />
Za zdjęte sztangi w kratach.<br />
<br />
Niech krew przelaną, więżni ból,<br />
Poruszy świat koślawy.<br />
Nieba wolności Wieczny Król,<br />
Wolność w nas Błogosławi.<br />
<br />
Józef Bieniecki