Wykrzyczał brat do brata.<br />
Niechaj w posadach zadrży świat,<br />
Dosyć niewoli świata.<br />
<br />
Ci którzy rządzą -władza zła,<br />
Zżera na każdym kroku.<br />
Niechaj całunu tuli mgła,<br />
I stęchły mrok amoku.<br />
<br />
Za podły wybór-świata zło,<br />
Po chudych tyłkach biją,<br />
Przez wieki z nami, z kijem szło,<br />
Tu głowa kręci szyją.<br />
<br />
Niech ludu głos ,nie kupi trzos,<br />
Nie będzie władzy stroną.<br />
I rządzi jej większości głos,<br />
Przez "światłych" nie zdradzoną.<br />
<br />
Nie kupczą pracą waszych rąk,<br />
A pot zastąpi rosa.<br />
Globalny zerwać świata krąg,<br />
Stanówcie o swych losach.<br />
<br />
Józef Bieniecki