korzenie i wiara z kamienia <br />
ręce którymi tuliłeś cały świat<br />
i radości tyle ile człowiekowi <br />
mieć nie przystoi<br />
<br />
pamiętam twoje sandały<br />
pęknięta skóra - chodził w nich czas<br />
wciąż chcę je założyć i być tobą <br />
lecz są zbyt duże - może ja zbyt mały <br />
pewnie to drugie <br />
<br />
wiesz dziadku na naszej daczy<br />
ze słupa spadło stare gniazdo<br />
które było dumą rodziny od lat <br />
spadło dawno temu a i tak słyszę <br />
łkania bocianów <br />
<br />
spadło dawno temu<br />
a i tak słyszę łkania - przelatujących bocianów<br />