Na przestępczym stąpa gruncie.<br />
Z racji wtórnych zawsze opcji,<br />
Jest z natury równa huncie.<br />
<br />
W cieniu siedzą dyrygenci,<br />
Grożąc z tyłu swą batutą.<br />
Mężykowie starej służby,<br />
W diablim stadle,z ich Borutą.<br />
<br />
Siódme dno w dziurawym garnku,<br />
Nie pozwala ugotować.<br />
Ale starym wzięte lutem,<br />
Każe w garze kontrolować.<br />
<br />
We przestępczym interesie,<br />
Sieć mafijnych oligarchów.<br />
Na masońskiej tajemnicy,<br />
Świat dewiantów,wrednych parchów.<br />
<br />
Pod łapskami kruche lody,<br />
Ten miejscami głucho trzaska.<br />
Trzeba wiadra zimnej wody,<br />
Wylać na łby,brudne łapska.!!<br />
<br />
Józef Bieniecki