fb

Czy na pewno chcesz usunąć swoje konto?

Usunąć użytkownika z listy znajomych?

Czy usunąć zaznaczone wiadomości z kosza?

Czy chcesz usunąć ten utwór?

informacje o użytkowniku

lucjan1949

Dołączył:2009-06-17 08:24:46

Miasto:brak

Wiek:brak

zainteresowania

poezja,polityka.

kilka słów o mnie

piszę 12 lat-mam 60 lat

statystyki utworu

Średnia ocen: 0

Głosów: 0

Komentarzy: 0

statistics
A A A

0

Dwór-Dziękuję, że jestem Polakiem.utwór dnia

Autor:lucjan1949komentarz Kategoria:Inne Dodano:2010-01-24 03:47:45Czytano:628 razy
Głosów: 0
<br />
Któż Polaka zrozumie, dwóch przeciwnych ludzi,<br />
Mieszka tworząc harmonię, w potrzebie się budzi,<br />
Zaściankowość idącą w parze ze światowością,<br />
Miłowanie podróży, świata ciekawością,<br />
Ona nie przysłania nigdy własnej ziemi,<br />
Zawsze ją kocha, chwali przed wszystkimi.<br />
<br />
Zachwycają zabytki Włoch i państw ościennych,<br />
Dumano o przeszłościach, wiecznych i niezmiennych,<br />
Starożytnych budowlach, Polski średniowiecznej,<br />
I współczesnej technice, w życiu użytecznej.<br />
Przykład tych zainteresowań w sztychach starodawnych,<br />
W twórczości literackiej, naszych twórców sławnych,<br />
Opiewał zawsze piękno, na równi z wszystkimi,<br />
Ukłon Stwórcy składając z hołdami twórczymi.<br />
<br />
Religijność nasza w głębokich korzeniach,<br />
Tolerancyjna była, nie kładła się w cieniach,<br />
Na inaczej wierzących. Różnowierców otoczą opieką,<br />
Prawną, jeśli byli lojalni, przyświecała wiekom.<br />
Umiłowanie polskości, tradycji, zadry nie tworzyła,<br />
Nawet i z wrogami przyjaźnie mnożyła.<br />
Tak było z Tatarami, Niemcem, Ormianami,<br />
Wziętych w walce, w niewolę lub przesiedleńcami,<br />
W kolejnych pokoleniach legł polonizacji,<br />
Zostawił religię, język, swojej nacji.<br />
<br />
Różne zatem kultury w formie przenikania,<br />
Były nowych zaczątkiem dzieł, ich powstawania.<br />
Jak Ołtarz Wita Stwosza, z pochodzenia Niemca,<br />
Jan Matejko - Czech, Pol Wincenty - austryjak, poezji <br />
poświęca. <br />
<br />
Swojej nowej Ojczyźnie, tu wolność, schronienie,<br />
Dla wielu jakby dało powtórne wcielenie.<br />
Z wdzięczności dla Narodu, Polski zalet wielu,<br />
W ciężkich czasach wojennych dała bohaterów.<br />
Swoje życie i twórczość Polsce zostawiali,<br />
Następnymi wiekami wdzięczność powtarzali.<br />
<br />
Nasi rodzimi twórcy winni im nie byli,<br />
I w ościennych kulturach twórczość zostawili,<br />
Tak było z Mickiewiczem, Moniuszko, Słowacki i inni.<br />
Byli w obu ojczyznach twórczością uczynni.<br />
<br />
Przykazanie Boże, to była rzecz święta.<br />
Wolność, niezależność, historia pamięta.<br />
Miłowana szczególnie nad majętność, życie,<br />
Sama w sobie celem, dowodzi niezbicie,<br />
Jako wartość nadrzędna. Źli zwali prywatą,<br />
Niech Pan Bóg osądzi, później odda katom.<br />
<br />
Najazdami zagrożon, rzadko zamieszkały,<br />
Pomoce sąsiedzkie rzadkością bywały.<br />
Często bardzo spóźniona, z racji odległości,<br />
Albo nawet zatargów, innych zależności.<br />
Każdy liczył na siebie. Mówiąc o swobodzie,<br />
&quot;Szlachcic na zagrodzie, równy wojewodzie&quot;<br />
<br />
Była wielka pogarda narzucanej woli,<br />
Polak siebie nie widział w niewolnika roli.<br />
Świadczą o tym powstania i konfederacja,<br />
Insurekcja Kościuszki, Wielka Emigracja,<br />
Legiony, Powstania Listopadowe i Styczniowe,<br />
Powstanie Warszawskie, bunty narodowe.<br />
Poświęcano rodziny i całe fortuny,<br />
Na nic konfiskaty; zsyłki i trybuny.<br />
Zawsze z dumną pogardą traktowano wrogą,<br />
Puki Kraj nie opuszcza ostatnia ich noga.<br />
Fakt ten wzrastał w &quot;prywacie&quot;.<br />
<br />
Choć Polak życie kocha, nim się zachłystuje,<br />
Lekceważy śmierć zawsze, życiem nie handluje.<br />
Znów dwie różne skrajności, bo taka potrzeba,<br />
Kochać, żyć pełnią, dla Boga i chleba,<br />
Stanąć w obronie granic, własnego majątku,<br />
Przed chciwym sąsiadem, stawał, bez wyjątku.<br />
Wojen zaborczych w Polsce wogóle nie znano,<br />
Pewnie temu, że wolność nad życie kochano.<br />
<br />
Znana wszystkim brawura, nie wynik głupoty,<br />
Mała siła obronna, by nie nieść sromoty.<br />
Oto była dewiza. Przed wrogiem potężnym,<br />
Stawał o wiele słabszy, a odważny, mężny,<br />
Niósł wysoko sztandary zwycięstwa i wiary,<br />
I nie zawsze szły w parze liczebne ofiary.<br />
Tak było pod Kircholmem, gdy Polaków wola,<br />
Było roznieść, trzykrotne zastępy Karola.<br />
<br />
<br />
Ten, że sam Chodkiewicz w Parnawie zwycięża,<br />
Kilkakrotnie słabszy, chwałę niósł oręża.<br />
Pod Kłuszynem zwycięstwo odnosi Żółkiewski,<br />
Dziesiątki przez wieki, pod Wiedniem Sobieski,<br />
Garstka szwoleżerów w wąwóz Samossiery,<br />
I na Monte Casino polskie tylariery,<br />
Niezliczone zwycięstwa, odwagą, brawurą,<br />
Polskiego stawia żołnierza, nad innymi górą.<br />
Ci żołnierze - rycerze, z pól mazowieckich,<br />
Podleskich, litewskich, małopolskich, podolskich,<br />
Cieszyli się pokojem, kiedy była pora,<br />
Stanąć zbrojnym ramieniem, gdy zaś wojny zmora,<br />
Ich obyczaj, wiara, zajęcia, z nich się wywodzimy,<br />
Przez następne wieki niechaj się szczycimy.<br />
Warto o tym dziś wiedzieć, gdy potworne kłamstwa,<br />
Obłudną skrobie historię, powielając draństwa.<br />
<br />
Dom polski wrósł w tradycję, oddychał przez wieki,<br />
Gdyby nie ona, przepadłby kaleki.<br />
Z szacunkiem dla tradycji, żył ciągle przeszłością,<br />
Nie przeszkadzało wkraczać w świat z nowoczesnością.<br />
Choć przez wieki tradycja była budowana,<br />
Na równi z nowoczesną była traktowana,<br />
Bogacono tradycję, gdyż jej fundamenta,<br />
Stały na skale, była wiarą świętą.<br />
Mogły unieść ciężary gdyż filary miały,<br />
Wszystkie pokolenia wiecznie budowały.<br />
Nowe zatem techniki przyjmowano zgodnie,<br />
Szczególnie w rolnictwie. W ciemności pochodnie.<br />
<br />
We kulturze duchowej, odstępstwa nie było,<br />
Hasło &quot;Bóg, Honor, Ojczyzna&quot;, odwiecznie sprawdziło.<br />
Wychowano młodzież, według tego hasła,<br />
I do czasów komuny ich wartość nie gasła.<br />
Było świętym wyznaniem idących do boju,<br />
W chwilach przerwy wojennej, i chwili pokoju,<br />
Chowani w tej dewizie, byli jak Orlęta,<br />
Na wzór Dzieci Lwowskich. Dla nich ziemia święta,<br />
Była wtedy gdy wolna, nie profanowana,<br />
Na takiej żyć nie mogli. Bo legła skonana.<br />
Wznosząc hasła wolności, ku niebu wysoko,<br />
Płynęły w skrzydłach orłów, ku Stwórcy obłokom.<br />
A tym tu na ziemi przynosiła chlubę,<br />
I do czasów następnych oddalała zgubę.<br />
<br />
Dwór rolę swą wypełnił, był dobrym Aniołem,<br />
Przez wieki wypełniając z uporem, mozołem.<br />
Pokładane nadzieje, wielki obowiązek,<br />
W patriotyźmie mając i we wierze związek.<br />
Było można otrzymać pomoc przed przednówkiem,<br />
Radą, leki, czasem pieniężną gotówkę.<br />
<br />
Powstańcy wszystkich powstań znając tą tradycję,<br />
Korzysta z gościny, albo na banicję,<br />
A, że gości tradycją było w nim przyjmować,<br />
To i zbiegów,skazańców było łatwiej chować.<br />
Ukrywać wśród przyjezdnych, służby i rodziny,<br />
Zażywać uznania, przyjaźni, gościny.<br />
<br />
Dwór polski był też kuźnią, a ze stali nie kuto,<br />
Kuźnią polskiego ducha, jedyną redutą,<br />
W całej okolicy. W rzadkich szkołach uczono <br />
w rosyjskim języku,<br />
Tu we dworze, uczono po polsku, po cichu.<br />
Czy to w czasie zaborów, w czasie okupacji,<br />
Niemieckiej i rosyjskiej, kształcono dla polaków racji.<br />
Właśnie w czasie zaborów by jedność zachować,<br />
Świadomość narodową, starano studiować,<br />
Jezyka polskiego i matematyki.<br />
By zaborców planowe pokrzyżować szyki.<br />
Tak jak w zrywach powstańczych, tu ducha leczono,<br />
Naukę wiodąc ofiarną - pro publico bono.<br />
<br />
Socjalistyczny system, kto go zwać tak raczył,<br />
Ten wiekowy porządek na kłamstwie wypaczył,<br />
Wyolbrzymiał potknięcia, strony negatywne,<br />
Będąc w większości, niszczył pozytywne.<br />
Chociaż ogrom zepsucia, fałszu i obłudy,<br />
Przyniósł szkody - ten ustrój ułłudy,<br />
Legł w śmietniku historii, a prawda dojrzewa,<br />
Wielkością tamtych czasów, dzisiejszą przyćmiewa.<br />
<br />
Przejdą burze i deszcze, nawałnice jeszcze.<br />
Chociaż niosły i znaki, przeżycia złowieszcze.<br />
Przyjdzie wiosny poranek, rześki no i ckliwy,<br />
Aby osiąść na stałe- tu na polskie niwy.<br />
<br />
Józef Bieniecki
znaczek info

Aby dodać komentarz musisz się zalogować.


znaczek info

Brak komentarzy.

Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Bez tych plików serwis nie będzie działał poprawnie. W każdej chwili, w programie służącym do obsługi internetu, można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszego serwisu bez zmiany ustawień oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji w Polityce prywatności.

Zapoznałem się z informacją