W mijany wieków rytm .<br />
By na krawędzi żyć wysoko,<br />
W uchwytny czasu mit.<br />
<br />
Z kręconym krzyżem,zgięty w pół.<br />
Na czasie wehikułu.<br />
Zatoczę koło,choć bez kół,<br />
Z granic absurdu i modułu.<br />
<br />
Wymyślę czasu zwiewny cień,<br />
Stworzenia niszcząc cud.<br />
Zmieniając nocy czas na dzień,<br />
U kresu stojąc wrót.<br />
<br />
W kosmicznym pyle ,ludzki kurz,<br />
Komety ogon zmiata.<br />
W składowej części ludzkich dusz,<br />
Jest cząstki myśl skrzydlata.<br />
<br />
Ponurej myśli nocy mrok,<br />
W zafałszowanych snach.<br />
Postępu widny zewsząd krok,<br />
W nadziei ludzkich dniach.<br />
<br />
W ponurych rytmach pieśni zła,<br />
I rzędy ludzkich dusz.<br />
Z prochu powstałe-prochu ćma,<br />
I nicoś ciała-już.<br />
<br />
Józef Bieniecki