Tyś jest królem Tater,<br />
Jesteś górą mocarną,<br />
Jako halny wiater.<br />
<br />
Nosisz wiekiem znak Krzyża,<br />
I kąpiesz w błękicie,<br />
Z dolin krzywd,pohańbienia,<br />
Ty wznosisz na szczycie.<br />
<br />
Niechaj Boski Zbawiciel,<br />
Z wysokości Krzyża,<br />
Błogosławi Kraj cały,<br />
I do siebie zbliża.<br />
<br />
Z twego szczytu po morze,<br />
Spoglądam w zachwycie,<br />
Wszystko kochać zaczynam.<br />
Piękno ponad życie.<br />
<br />
Jak ramiona kochanka,<br />
Wznosisz nad kotlinę,<br />
Miasto czule ogarniasz,<br />
Jak piękną dziewczynę.<br />
<br />
Słowa-dużo i mało,<br />
Prawie nic nie znaczą.<br />
Póki stoję tam z tobą,<br />
Oczy nie zobaczą.<br />
<br />
Józef Bieniecki