Bratem żubra-zwany tur.<br />
Dziś żubr królem,puszcz i lasów,<br />
Puszcz ogromnych,zwierząt król.<br />
<br />
Niedżwiedziowi nie ustąpił,<br />
Gdy mu stawał w poprzek dróg.<br />
I o sile swej nie wątpił,<br />
Uderzeniem zwalał z nóg.<br />
<br />
Polowali nań królowie,<br />
Gdyż królewskim zwierzem był.<br />
Strzegli prawem monarchowie,<br />
By bezpiecznie, licznie żył.<br />
<br />
Gdy król odszedł do lamusa,<br />
Plebs ogarnął prawem bór.<br />
Spadła ludzka nań pokusa,<br />
Ludzka dżuma,puszczy mur.<br />
<br />
Dziś spokojny żywot wiedzie,<br />
Na garnuszki u myśliwych.<br />
Do odstrzału wciąż na przedzie,<br />
Jak niewolnik u złośliwych.<br />
<br />
Duże stadko,mała puszcza,<br />
Na trofea ludzi tłuszcza,<br />
Wspólna wkrótce Europa,<br />
Śmiertelnego zada kopa.<br />
<br />
Józef Bieniecki