Wielkie dyby mu wykuto.<br />
Topór kaci, a na trwogę,<br />
Czarną powłóczystą togę.<br />
<br />
I rozkazał główny sędzia,<br />
Wyposażyć go w narzędzia:<br />
Do łamania, wyrywania,<br />
Do szarpania, przecinania,<br />
Bicia, kłucia, do topienia,<br />
Umęczenia, upodlenia.<br />
<br />
Kat - prymityw długo szalał,<br />
Zachowania godne piekła.<br />
Sprawiedliwie gawiedź rzekła:<br />
On był katem politycznym,<br />
Wrogiem zwanym dziś publicznym.<br />
<br />
Opłacony dalej suto,<br />
Dziś obnosi z wielką butą.<br />
Nie ma nań zaś żadnej siły,<br />
By zbrodniarzy piętna biły.<br />
<br />
Dziś już stary, niech więc Bóg,<br />
W jedną go wprowadzi dróg.<br />
Ostatecznie gawiedź rzekła:<br />
Boże w jedną! Tą do piekła.<br />
<br />
Józef Bieniecki