wśród kolorów obczyzna<br />
Wyjątkowo nijako <br />
bytność moja przemija<br />
Miłosierdzie i pokora<br />
Seks, alkohol, lisia nora<br />
Gdzie się podziać w naszej nędzy<br />
z braku laku i pieniędzy <br />
Brak bliskości i stałości<br />
zamiast tego pełno gości<br />
Wszyscy obcy tacy mili<br />
nie poświęcą żadnej chwili <br />
zostawiają nas - sieroty <br />
wśród nagości świata słoty.<br />