Płynie nad nimi ślepe oko Boga"<br />
Jacek Kaczmarski<br />
<br />
<br />
stare stygnące miasta<br />
które we mnie falują jak pnącza lasu pod ziemią<br />
zdają się być niezamieszkałe przez ani jedną historię<br />
<br />
lecz kiedy przyjrzeć się z bliska<br />
widzę głębokie twarze bez cieni<br />
po których schodzą jałowe wody rozmowy<br />
przed którą nie ma ucieczki na którą nie ma tarczy<br />
<br />
trzeba starannie dobrać grot zapałki<br />
żeby płomień stał się zwykłą refleksją oczu<br />
nad tym że to co piękne zabija na oślep<br />
przy tym że to co bliskie zostaje na skórze<br />
przed tym że kiedy gaśnie gaśnie z całej siły<br />
<br />
trzeba się jeszcze bardziej przyjrzeć<br />
temu co się odbije jeśli podejść do tafli<br />
z płytką nadzieją w słowie że nie wszystko wyschło<br />
jak pamięć w posadach siarki i że stare stygnące<br />
miasta które we mnie falują nigdy nie miały nic<br />
wspólnego z wielkim kruszcem pompei<br />
<br />