pozostawiając zgliszcza nadziei
Aureola mojej naiwności
nie chce świecić
przyćmiona fałszywą miłością
Gdyby nie Ty poległ bym
na polu własnej egzystencji
Wskazałeś mi drogę która
wywiodła mnie z labiryntu bezradności
Podałeś mi dłoń gdy
tonąłem w morzu nienawiści
Nadstawiłeś swą pierś
gdy kule zdrady miały
wykonać na mnie wyrok
Oddałeś za mnie swój
ostatni oddech bym mógł
odnaleźć sens swojego życia
Ty...mój przyjacielu