nie ma drżącej ręki na drugim ciele.<br />
Ściśnięte i spocone dłonie<br />
także nie miały okazji siebie poznać.<br />
Dotykać nam się przyszło wzrokiem tylko,<br />
przez szybę krzywd z dzieciństwa<br />
i urojonych kochanków.<br />
Nasze ubrania dotykają się tylko wtedy<br />
kiedy powiesimy je na wieszakach<br />
kołyszących się za bardzo.<br />
Nasze dzieci - łzy<br />
spłodziliśmy niechcący.<br />
Nie byliśmy zbyt uważni.<br />
Zresztą dalej nie jesteśmy.<br />
<br />
Miłość nasza jest wysokokaloryczna.<br />
Na cholesterol leczy się już długo,<br />
a i lekarstwa nadal nie znamy.<br />
<br />
Kocham naprawdę, choć wiem<br />
że piękniejszy i mądrzejszy<br />
jest fetyszem Twoim.<br />
W permanentnym konkubinacie<br />
rozmawiamy o naszych zdradach,<br />
karmiąc nadal <br />
naćpane łzami powieki.<br />
Kocham naprawdę wtedy <br />
gdy jedno z nas zacznie płakać<br />
bo to przecież znaczy miłość:<br />
cierpieć i wołać o pomstę do nieba.