Jestem tym, który pomagał mu stworzyć świat
Ja patrzyłem jak tworzył ludzi,
Których znienawidziłem
To oni zajęli moje miejsce
To oni skradli mi jego serce
Poczułem samotność i odrzucenie
I wtedy zacząłem myśleć o sobie
To ja odwróciłem się od niego
Przeciwstawiłem się jego woli
Opuściłem jego królestwo niebieskie
I założyłem swoje czeluście piekielne
Teraz jestem swym panem
I jego największym wrogiem
Odsłoniłem przed nim prawdziwe oblicze
Powiedziałem mu prosto w oczy
WOJNA