Widzę czarne ulice wypełnione dziećmi walczącymi o przetrwanie w tym piekielnym mieście.
Każdy kto stanie mi na drodze zobaczy własną śmierć.
Będę zabijał cię tak długo byś błagał o to bym dobił.
Idąc dalej widzę ciemne wrota.Z których woła mnie pani.
Zrodziła mnie z ciemności,wychowała w muzyce twoich jęków.
Nauczyła zakładać maski,by oszukiwać głupich.
Jej nauka na mnie spłynęła.Idąc waszym światem.
Podnoszę dumnie głowę.Jestem szczęśliwy nie posiadając sumienia.A jedynie ściętą twoją głowe