Jest przeplatanką boga i diabła.
Wchodząc w mój taniec nie pojmiesz jego reguł.
Bo to miejsce gdzie upadłe anioły spadają.
Gdzie bóg z diabłem razem się napiją.
Tu wszystkie marzenia się spełniają.
Targany przez moc wyższą.
Tańczę w rytm pociąganych sznurków.
W tym miejscu piekło i niebo łączą się.
By oglądać moje ruchy.
Ruchy chaotyczne, a takie boskie.