Jeśli stanie szatan – zostanie zabity
Jeśli na mojej drodze stanie ktokolwiek – zginie
Nie przewidziałem, że na drodze do mojego szczęścia stanie Moje Szczęście
Jedyna osoba, której nigdy bym nie skrzywdził. Jedyna, na której mi zależy
Osoba, dla której zrobię wszystko…
Oczywiście, jak to zawsze w moim przypadku bywa wszystko się zawaliło
Runęło…
Czy po takim upadku można się podnieść? Czy po tylu słowach można się uśmiechnąć??
Stoję nad Urwiskiem Prawdy i zadaję w duchu te pytania.
Pytania, które na zawsze zostaną bez odpowiedzi.
Spoglądam na nagrobek ugryziony zębem czasu.
Spoglądam na ledwo widoczny napis. Nieczytelne litery składają się w zdanie:
TU LEŻY UPADŁY – OFIARA MIŁOŚCI.