Utopisz się w nich.
Ta zieleń cie pochłonie.
Głos mój zrobi dziurę w twym sercu.
Nie ufaj mi,jestem zdradziecki.
Rosnę tu nie wiem czemu.
Jestem szatańskim kwiatem.
Bezwartościowym szalejem.
Piękną trucizną co zwabia kolorem.
Pochłoń truciznę.
Czy nie jestem słodki niczym kokaina.
Zawrzesz w mnie swe uczucia one mnie karmią.
Rosnę sam,oraz dorastam.
Zabijając setki.
Umieram sam wiedząc że nic nie zdobyłem.