Mym orężem są słowa, mym orężem jest wiersz
Wers jest moim mieczem, strofa jak tarcza zasłania
A rym jak lśniący puklerz moją głowę osłania
Choć nie wiem jaką bronią dysponuje rywal
Choć Go Ne znam ale staję
Będę walczył do końca
Choćbym miał zginąć – stanę do walki o Twe serce
Warto.
Dla tak wspaniałej dziewczyny oddam wszystko
Dla jednego Twego uśmiechu jestem w stanie zaprzedać duszę Diabłu
Po Twój jeden pocałunek jestem w stanie wskoczyć w Otchłań Piekieł.
Choć nie znam swego przeciwnika – będę walczył
Niczym Napoleon pod Waterloo
Obym nie przegrał jak ten Wielki Wódz
Obyś kiedyś mnie pokochała…
Ja będę czekał Kochana…
Będę czekał, choćby przez całe życie…