kochać łatwo, trudniej serce skleić.
Być zabawką na wietrze co się wściekle miota?
Czy skałą niezłomną pośród strugi błota?
Szczęścia tylko pragnę, jak wszyscy na Ziemi,
lecz wściekłe szarpanie losu nie odmieni.
Wewnętrzne miotanie, prosto w serce rani,
a na to wygląda, wszystko idzie na nic.
Boleśnie poranion, bez szacunku dla się,
oszukany oszust, czy nawrócić da się?
Serce ciągnie w jedną, rozum w drugą stronę,
każdy wybór znaczy, coś będzie stracone.