Prosto w oczy
Wieje wiatr mróz ściska drzewa
Biegnę to ucieczka w środku nocy
Chciałbym dotrzeć do nieba
I nie chcę od nikogo łaski
za często widzę jak ludzie zakładają maski
chciałbym je zerwać , spojrzeć ludziom w źrenice
stoję tu sam ,w nocy ,w śnieżycę