za oknami tramwaju latarnie jak ciche przystanie
pod którymi zatrzymują się na chwile
szczęśliwi wiosenni zakochani
a tutaj wagon obcy ,zimny
gdzieś tam końcowy mój przystanek
wpatrzona w coś co nie istnieje
otulam dusze wspomnieniami
przystanek za przystankiem mija
tramwaj i ja zupełnie sami
od zimnej szyby chłodem bije
nikt nie otuli ramionami
a przecież był na świecie ktoś
wiosennie we mnie zakochany
z cyklu " Bez echa "