Rzucam wam się na pożarcie<br />
Oddaję swoje: krew, pot, ślinę i łzy<br />
Otwieram serce, wątrobę, migdałki<br />
Bierzcie i jedzcie z tego wszyscy<br />
A będzie wam dane zrozumienie<br />
<br />
Witajcie krytycy!<br />
Piszę by zaspokoić wasz głód<br />
Nasycić spragnione umysły<br />
Zniewolić, zauroczyć, zaczarować<br />
Wymiętosić sny, zbroczyć sumienia<br />
A będzie wam dane rozpoznanie<br />
<br />
Witajcie krytycy!<br />
Plamię, bluzgam i bezczeszczę słowa<br />
Gryzę wersy, wierzgam strofami<br />
Otwieram nawiasy, zamykam rymy<br />
Dopatrzcie się tego, co niedopowiedziane<br />
A będzie wam dane zakłopotanie<br />
<br />
żegnajcie krytycy!<br />