moim przekleństwem
wyrzutem sumienia
gdy sens traci sens
tylko ból nie kłamie
wyciągam z trzewi wszystkie żale
złudne oczyszczenie
uczciwość
obłuda
kiedy życie
ze mnie zażartuje
pokaże palec z kpiną
wystawiając rachunek
świadomość
krzyczy bezsilna
z cyklu „ Myśli splątane”
11.07.2011 r.