że tak źle, bo im się nie podoba
że tak nie wypada, bo co ludzie pomyślą
że tak nie wolno, bo zepsuje się
tak dzień w dzień
ciągle słyszę ich głosy
pouczenia, groźby i rady
matki, ojca, wujka, ciotki
no i babki co ciągle mi powtarza
''co z ciebie wyrośnie''
a ja mam ich w dupie
nawet już ich nie słucham
nic nie mówię
tylko omijam jak pachołki
żyje po swojemu
tak jak mi wygodnie
jak potrafię
i lubię