żyć w rozpaczy,gniewie,
przeklinać i płakać,
(czym jest moja rozpacz w obliczu wszechświata)
powstawać przeciw sądom
których nie z zrozumiem,
podważać wyroki Twoje
jak nie znam porządku nieba.
Zbudowałeś fundamenty świata
na Twoje słowo budzi się wszystko
co życiem nie było,
wskazałeś miejsce zorzy i kroplom rosy,
możesz świat podpalić i ugasić .
Kim ja jestem przy Tobie?
Igraszką czasu?
Więcej cenię sobie życie jak raj,
szlachetne ptaki trudniej się oswaja
Już nie płaczę
idę pod gwiazdami nocy
do Twojej bramy
po zmartwychwstanie .