nawykłych do pożegnań
bezradnych z wysiłku rąk
głowy pełnej frazesów
w okowach sugestii
przytakującej niejasnym sytuacjom
często zaleca kwadrans płaczu
gwoli modnemu oczyszczaniu
przydeptanych stóp
obiegających marzenia
w ucieczkach losu
nie przynoszą mi splendoru
zamaszyste odruchy warunkowe
tułowia który zachowuje filozoficzny spokój
może niekiedy
gdy coś go uwiera przy lewym sutku
prosi rękę o przysługę
radio gra wtedy głośniej