Szepczą,nieśmiało pachnąc popiołem
Spalone teatry,w których Bóg
Reżyserował Wojnę z Pokojem !
Działy się sceny tu,godne świętych
Dobro nad złem nie raz triumfowało
Być może jeszcze ten czas przeklęty
Da nam poezji,jeśli Mu jeszcze zostało !
Echem po polach,grzmią jeszcze oklaski
Gorzkiej ironii wpadł w ręce los
Przedarte bilety,rządając łąski...
Stary konfenansjer wyrzuca,na stos
Powietrze tli się desek trzaskiem
Recytatorskim popisem aktorów
Wzruszonej publiczności dewagacje
W żałobnej ciszy,sunącej do domów...