Gdy dzieci Wam kradną podstępem !
Szumcie ! Zwalajcie na nich swe pnie!
Niech Wasza mądrość trwa wiecznie !
Góry Dostojne ! Nie trwajcie w bezruchu
Gdy naród tak pragnie zatracenia !
Niechaj zatrzęsie się najwyższa z Was !
I pojdą masy pod Górę Przeznaczenia !
Jeziora,Rzeki i Morza Dzikie !
Wzburzcie na taflach swych fale ogromne !
Niechaj ulegną Wam-bo już czas
Zapędy ognia i głupoty niezłomnej !