Na twarzy po łzach nakreślony szlak<br />
Drogi, po której nas nogi niosły<br />
Splecione dłonie burzyły strach<br />
<br />
Jeszcze wciąż błądzi myśl za tobą<br />
Szeleszcząc z cicha między źdźbłami traw <br />
Nie chcąc pomylić kroku, wspomnieniom<br />
Nadając księżycowy blask<br />
<br />
<br />
Jeszcze się kot przygląda, mruczanką<br />
Przy uchu ścieląc do snu tęsknotę <br />
Jutro już nigdy nie będzie nas<br />
Zatapiam palce w aksamitnym mroku<br />
<br />
<br />
Lubawa,8.04.2006r.<br />