Jeden z Twoich trzech ślusarzy zmusza Cię do mówienia
Kubistyczny bankier dąży do cierpienia dla hołdu
McCartney i trzy wdowy ze śmierci atrybutem
Kongres wolności rozpoczyna audiencję
Pożądanie zwycięstwa przerosło Twoje sumienie
Nie zamierzam kłamać, że miłość i pokój istnieją
Albo wracać do roztropności mieszkańców upadłych państw
Wiesz Świata myśli o konspiracji
To nie Ja, to nie Ty, to tylko ironia
To musi być już koniec skoro słyszysz ludzki płacz
Myślisz, że chcesz żyć, ale lepiej zastanów się dwa razy
Udajesz miłosierną, dołączyłaś do stowarzyszenia charytatywnego
By pomagać noworodkowi z bronią - i już tylko pyłowi
Raper z Twojej wsi zamarł na śmierć w pociągu
Gliniarz w białym swetrze wyładował cały swój ból
Teraz możesz umrzeć na kolanach i być porównanym do bohatera
Bo życie śmiecia i geniusza jest tak samo próżne
Właśnie znalazłaś cel wyszeptując zaklęcie
Ale Twoje życie delikatnie szepcze swoje pierwsze i ostatnie pożegnanie
Zatrzymaj się na moment by zobaczyć śmierć swoich wrogów
Pomarli na szczycie góry, gdzie byli pozbawieni powietrza
Co Tobie z moich pustych nauczań o życiu?
Każdy jest personifikacją żarliwego konfliktu
Ludzie potrzebują odpowiedzi nawet jeśli nie zrozumieją
Jeśli pragniesz cudu, lepiej pozostaw swe życie niezaplanowanym
Tylko Twój Bóg i Twór przywódca, może jeszcze ktoś
Wie, że najbardziej rozwinięte miejsca są pozbawione ludzi
Nie śmierć świadczy o równości nas wszystkich
Lecz, historia, która pewnego dnia nas wszystkich oceni