Traktować Cię źle
Nigdy nie przyjmowałaś uczuć poważnie
Chciałem
Doprowadzić Cię do rozpaczy
Nigdy nie przejmowałaś się opiniami
Dziś albo jutro uciekłbym stąd
Toczący się kamień nie pokryje się mchem
Dziś albo jutro chwyciłabyś prąd
Nurtu mej rzeki zwanej życiem
Słyszałem
Twój prawdziwy płacz
Łkałaś każdej nocy płacząc za dnia
Widziałem
Twoje cierpienie
Znałaś moje zamiary lepiej niż ja
Dziś albo jutro uciekłbym stąd
Toczący się kamień nie pokryje się mchem
Dziś albo jutro chwyciłabyś prąd
Nurtu mej rzeki zwanej życiem
Zrozum
Moje zasady
Nikt nie ma prawa zbyt dobrze znać mnie
Nie myśl
Że nie chcę być samotny
Samotność na szczycie to me pożądanie
Dziś albo jutro uciekłbym stąd
Toczący się kamień nie pokryje się mchem
Dziś albo jutro chwyciłabyś prąd
Nurtu mej rzeki zwanej życiem
Dziś albo jutro pojęłabyś, że
Międzyludzka miłość nie jest w mym honorze
Dziś albo jutro powiedziałbym Ci
Że miłość do Ciebie nic nie znaczy