przez ciernie głębokich oczu<br />
łamię klawisze rozrywam struny<br />
tonący w najsłodszym mroku<br />
<br />
porwałaś zimę stłumiłaś wiosnę <br />
królowa okrutnych chłodów <br />
twoje spojrzenie na plecach niosę <br />
w objęciach wiecznego głodu <br />
<br />
***<br />
i pod nogami nie czując gruntu<br />
kochałem jej palce cienkie <br />
z tego co miłe z tego co smutne <br />
wybrały dla mnie udrękę<br />