Gdzie pijany barman
rozlewa strwoniony czas
do brudnych szklanek.
Przy Marszu Mendelsona
dogasają ostatnie świece
człowieczeństwa !
Tu piekłem jest trzeżwośc !
A w twarz
śmieją się prawdzie
bezdomni
o cuchnących oddechach!
Mam tam i ja swój stolik
Wypijam właśnie łapczywie
kolejny stłumiony krzyk
Przyłączysz się do mnie ?