nienawiści zagonom
co szukają wrogów wszędzie
nie lubię polowań
szukania zwierzyny w człowieku
za to że inny
dzikim zagonom w imię idei
nienawiści co siana wkoło
mówię nie
bo ten czy ów
tak czy siak
nosi narodowe barwy
mówię nie polowaniom
na tych co nieprawomyślni
co się ośmielą rozsądkiem kierować
przeciw tym waśniom
co ognie rozpalają
by las nasz podpalić
nie lubię gdy w Zygmunta
się co chwila uderza
oszołoma kukłą
powiadam nie dajcie się zwariować
gdy słowa choć wielkie
głupotą trącą raz po raz
dzikim zagonom w imię cielca
nie mówię wyrażnie
i hasłom co mają służyć polowaniu
przeciw jestem
siewom brunatnym
nagonkom w imię Barabasza
nie uznaję rządów szaleństwa
ni tych co chcą na siłę zbawiać
rozsądku ja wyznaję królestwo
umiarkowania księstwo
wszystkim chodzącym po granicach
ja ręki nie podam
stosów nie uznaję państwa
a tych co chrust już po cichu zbierają
ostrzegam ogień łatwo się przenosi
i mówię to wszystko
bo wyznaję normalność
ja człowiek tego wieku nad Wisłą