wśród jabłek dojrzałych słońcem
winem pachnących
co w głowie szumi wesoło
wśród liści zielenią pachnących świeżą
ujrzałem włosy jakby z jabłoni były
potem dłoń delikatną do jabłka
wyciągniętą zwiewnie jakby chciała je pogłaskać
i potem ujrzałem uśmiech taki trochę do jabłka
do tego ogrodu do siebie do młodości co piękna
uśmiech Dziewczyny zbierającej jabłka