Zwiastun oślizgłej hordy co nadciąga już,<br />
Po raz kolejny zaczyna się nierówny bój,<br />
Hadesu legiony wzburzają bitewny kurz..<br />
<br />
Ciągną się antyczne, przeklęte szeregi,<br />
Pod naporem okrutnych mas pada człek,<br />
Ocean ciemności powiększa swe brzegi,<br />
Nieubłaganie nadchodzi pogromu wiek.<br />
<br />
Nieliczni, wciąż opór chcą dać złu,<br />
Walczą zaciekle, pada cios za ciosem<br />
To moja ojczyzna, więc będę stał tu,<br />
Najeźdźcy padają od miecza pokosem.<br />
<br />
Obrońcy światła, woje wspaniali,<br />
Szlachetni, odważni, nieustraszeni,<br />
Wyście z odsieczą w pole pognali,<br />
Świadomi przewagi piekielnych cieni.<br />
<br />
Z ogromną pogardą plugawców biją,<br />
Z szerokim uśmiechem śmierć witają,<br />
Pryzmy zabitych bez końca wciąż tyją,<br />
Prędzej padną, niż pięć ziemi oddają.<br />
<br />
Jedyny bastion, świadomości wzgórze,<br />
Dzielnie się broni, pomiot falą napiera,<br />
Czarny wódz ryczy:"Do ataku, nuże !!";<br />
Po obu stronach, kostucha żniwo zbiera.<br />
<br />
Nagle wizja zwątpienia w myśli się rodzi,<br />
Widzę jak zwiększa się poległych stos,<br />
Garstka promieni przeciw nocy powodzi,<br />
Niechybnie mnie czeka śmiertelny cios.<br />
<br />
Szarża krwawych bestii na bramę natarła,<br />
Samobójczym szałem wejście rozdziera,<br />
Protektor padł, reszta w bezruchu zamarła,<br />
Światełko zgasło...nadzieja umiera....<br />
<br />
Poległ w boju, ostatni rycerz-fanatyk,<br />
Upadłą twierdzę zdobią piekieł sztandary,<br />
Przegrana myśl błądzi niczym lunatyk,<br />
W krainie, gdzie żywe są tylko koszmary.<br />