zielono szalony
maju co w głowie zawracasz
zapachem konwalii
ile razy przezywam ciebie
tyleż z podziwu wyjść nie mogę
chłonę twoje powietrze
unoszę się na tej wiośnie
majowo odrodzony
majem bogaty
tobą wypełniony
maju bogaty
pięknie rzucasz pod stopy kwiaty
jakby na palcach stąpam
po twoim kobiercu
by kwiatów nie spłoszyć
by cud ów trwał
majowy szalony kolorowy
maju pierwszej burzy
rosy pachnącej zdroju
pięknie jest maj ten
zachować chociaż na chwilę
czas dla siebie zatrzymać
...w maju