eliptycznym tańcem iskier Kopernika<br />
otwiera zardzewiałe dotąd drzwi<br />
dla zniewieściałych poetów<br />
i śpiących księży<br />
<br />
droga do raju jest prosta<br />
przeleć mnie jeszcze raz<br />
w zachrystii<br />
nachyl swój kielich<br />
by wino marki Prinz Stefan<br />
skapało do środka<br />
udzielając rozgrzeszenia<br />
<br />
informatycy mają skłonności<br />
do kochania się przez internet<br />
poeci przez papier<br />
a tata z mamą już dawno porzucili rzemiosło<br />
ze względu na termin ważności<br />
<br />
Panie Boże<br />
przecież my naprawdę jesteśmy grzeszni