Tworzy twoje doskonałe ciało
Może i to wygląda na samogwałt
Jednak gdy zatapiam zęby żądzy w twoim życiu
Lody samotności puszczają w moim sercu
I pragnę mieć twą śmierć na własność
Może to szaleństwo
Jesteś tylko moją wyobraźnią , nigdy wierną
Sprawiasz że nie interesuje mnie nic prócz twego ciała
Zmuszasz mnie do grzechów ciężkich, czym one są?
Przy twoich jadeitowych oczach, mlecznej skórze zapachu lilii.
Niosącym się z twoich słów.
Karzesz mi wędrować po ostatkach normalności w tym świecie.
Zamieniając je w zgliszcza szaleństwa
Tworzysz w mym umyślę jaskinię morderstwa i nieskończonej miłości
Widzę wszędzie cię, nie ucieknę od ciebie. Więc proszę zabij mnie