ileż w nim przewinęło się
uczuć i wzruszeń
ile myśli wzleciało
pusty dzisiaj
w tych ścianach zostały wiersze
w ścianach i w ludziach
którzy w nim bywali
cichy pokój
człowieka który odszedł
stara kamienica
podwórze co wiele widziało
pusta brama
dźwięku nie wydaje chodnik
patrzę na okna ale one nadal
...będą żyły
bo okna są jasne jak marzenia
na które patrzały
małe cichutkie epitafium
pamięci W. Szymborskiej
przypominam ten wiersz nieco zmieniony w dzień pamieci