rzeka smutku ogarnia nas
i pytania dlaczego trzeba takiej rzeki nam
by dostrzec żeśmy Naród w mrowiu pamięci ogni
dzisiaj jaśni wszyscy jesteśmy
nagle żałobne kiry spowiły narodowe płótna
dzisiaj wszyscy razem... dzisiaj
więc daj nam Panie
gdy płótna zgubią czerń razem być
w zadumie pochyleni we łzach
co się cisną same dzisiaj
cześć i pamięć ulice przemierza
i ten Katyński las znowu poraniony ziemia tragiczna wszyscy jak ten las poranieni
kikuty drzew w żalu bezlistnym dziś
tylko kwiaty rodzi dzisiaj bruk.
Taki to mój prywatny żalu wpis z refleksją po czasie
pamiętajmy ale nie kwiat już zebrano z ulic
nie wyrywajmy bruku...
to był wpis do księgi kondolencyjnej