w tłumie świątecznym
wśród reklam kolorowych
mrugaja obok
sklepowe witryny
taktami kolęd
ludzie zajeci sobą
jeszcze jedna wigilia za chwilę
prezenty już kupione prawie
jeszcze tylko choinka
jeszcze jedna gwiazdka
czy zdązymy
gdzieś w jakiejś bramie
leżał sobie biały opłatek
jakby zapomniany
w białej kopercie
na białym śniegu
ktoś zgubił może
został na ulicy
jak zostali ci wszyscy
którzy czegoś od nas potrzebują
tkwią w bramach
czekają
by tą ostatnią gwiazdką ktoś się podzielił
a tu brak czasu
brak chęci
idziemy bokiem nie patrząc
został zatem opłatek
na stół miał być
jak miał być On
wigilia niedługo
a tu nie ma opłatka
są kolędy jest drzewko
prezentów moc
ale brak czegoś
nie da się kupić niestety
trzeba umieć dać