czasami skrapla się<br />
barwą krwi<br />
<br />
wiesz boli<br />
<br />
gdy na przestrzeni prawd<br />
na wpół naga leżę<br />
bez skutku kłamstwo<br />
naciągając na siebie<br />
<br />
sukienkę zwiewną<br />
myląco barwną<br />
<br />
gdy oddech wstrzymam<br />
to wtedy zrzucę<br />
ze skarpy myśli<br />
<br />
albo utopię<br />
<br />
przeboleję (nie) zagłuszę<br />
<br />
Lubawa,3.05.2007r.<br />