potykam się o chmury
nosem o księżyc zahaczam
a gdzies tam w nich zawsze
zostawiam moje serce
oddycham nimi jak wolnością
nimi oddycham jak miłością
dotykam dłonią trawy
maluje mnie na zielono
dotykam łąki zawsze tak
jakby to był pierwszy raz
moje radości góry i ty
chociaz nie ma ich bez ciebie
spogladam na tę dolinę
jest tam wszystko co kocham
dzisiaj,jutro zawsze tak chciałbym
by było
radośc i góry
oto dwa najważniejsze słowa
słowa które zawsze układam
tu głeboko gdzie wstepu nie maja niziny
górskie moje kochanie
i całe te góry skladam tobie w darze