z każdą chwilą inaczej
nabieram rumieńców
wiatr zmienia wyraz twarzy
lewy profil podkreśla zdecydowanie
aura jak za długi płaszcz
łopoce
mgła znad pól
nie rości sobie praw do nostalgii
to w niej znalazłem twoje ślady
zaczepione o suchy badyl przetacznika
babie lato
odwróć się
stoję tuż za tobą